ByliÅ›my w Warszawce trochÄ™ przed czasem.Enter zabraÅ‚ mnie na romantyczny spacer podziemiami. UsÅ‚yszaÅ‚am nawet komplement: – Kochanie, masz Å‚adnÄ… dupinÄ™. – Przecież jej nie widzisz. – Ale widzÄ™ inne.. PrzemilczaÅ‚am. Czas siÄ™ koÅ„czyÅ‚ i nasze stopy potupaÅ‚y do Kinoteki. A … Czytaj dalej
9 lutego 2008
Komentarze: 12