panelarrow

31 grudnia 2005
Komentarze: 11

Przygotowania Sylwestrowe

Generał Enter postanowił chyba zdenerwować mnie grą na gitarze, a jak nie gra to słucha muzyki. A ja muszę siedzieć przy kolumnie. Idziemy na zabawę, na której trzeba być przebranym. Ja będę harcerką ze szczepu wrednych bab, a Generał będzie … Czytaj dalej

21 grudnia 2005
Komentarze: 19

Białe koszule

Godzina 7:05, telefon wyrywa mnie z objęć Morfeusza. Jedyna mam spotkanie, muszę założyć garnitur, nie mam uprasowanej koszuli, ratuj! Dobrze.. Idę do niego zaspana. Rozkładam deskę do prasowania, rozkładam koszulę i doznaję olśnienia… Generale mam żelazko w ręku i nie … Czytaj dalej

20 grudnia 2005
Komentarze: 7

Cudowne ozdrowienie…

Programista chory jest okropny. Któregoś ranka jak odpoczywałam w domu zadzwonił do mnie. Wiedziałam jedno, będzie przerąbane. Jedyna głowa mi pęka, brzuch mnie boli, umieram! Ubrałam się i poszłam do niego. Nie obyło się bez krzyku. Co tak długo! A … Czytaj dalej

13 grudnia 2005
Komentarze: 11

Nocne Polaków rozmowy…

Ciemna noc: Generale… zrób mi dziecko? Dobrze, ale jak nie będzie już na świecie moherowych beretów. Ale Generale – ja chcę mieć brzuszek! W lodówce zostało trochę kurczaka – idź się napchaj… Strzeliłam focha… Pomogło!

8 grudnia 2005
Komentarze: 13

Za pupki nasze malutkie…

Siedzę w fotelu i oglądam 14 Urodziny Radia Maryja i Tatki Rydzka. Włączyłam trochę za póżno telewizję i nie zobaczyłam kopert i prezentów. O ja niedobra – smażyć się w piekle będę. Piję piwo, szukam dna butelki, znudzona, przerażona. Patrzę … Czytaj dalej

7 grudnia 2005
Komentarze: 11

Batman w łóżku

Generał Enter wydaje się być szczęśliwym człowiekiem jedynie siedząc przy komputerze. Ostatnio oglądam go z profilu. Muskularne ramiona i dłonie szybko wirujące po klawiaturze. Od czasu do czasu prawa dłoń namiętnie ściska myszkę. A oczy lubieżnie spoglądają na monitor. A … Czytaj dalej