Siedzę w fotelu i oglądam 14 Urodziny Radia Maryja i Tatki Rydzka. Włączyłam trochę za póżno telewizję i nie zobaczyłam kopert i prezentów. O ja niedobra – smażyć się w piekle będę.
Piję piwo, szukam dna butelki, znudzona, przerażona. Patrzę się na Generała. Robię dziwną minę.
- Kochany, co myślisz o Rydzku i tej całej telewizji?
- Jedyna, mam to w dupie.
- Kochany… ja też chciałabym mieć to w dupie, ale widzisz – mam za małą. Napijemy się za nasze dupy?
- A co by na to powiedział Ojciec prowadzący?
- Mam to w dupie Generale.
Obserwacje:
Z Generałem można rozmawiać o wszystkim – nawet o tym co w dupie schowane.
8 grudnia 2005 at 13:49
Ludzie ktorzy maja tadka rydzyka z dupie laczcie sie 😀
9 grudnia 2005 at 00:40
… na hemoroidy chyba ;P
9 grudnia 2005 at 15:47
Pierwszy blog, który czytało mi się z wielką przyjemnością… Pełen specyficznego humoru ukazującego całkiem zdrowe podejście do zagadnienia odmienności charakterów… Mam nadzieję, że doczekam się kontynuacji… Czekam ze zniecierpliwieniem…
9 grudnia 2005 at 16:18
Fantastyczny blog, pierszy który czytałem z ciekawością, mimo iż przesycony jest humorem wcale nie jest śmieszny, jest przykry i poniekąd prawdziwy. Ehhh, trochę mnie zdołował bo jestem programistą…
9 grudnia 2005 at 16:36
dzieki vbert’owi, ze podeslal mi link do tego bloga… hihi… musze pokazac go koniecznie mojej lubej… moze „otworzy” konkurencje 😀
10 grudnia 2005 at 11:25
zeby mnie tak facet traktowal zucilabym go bez wahania;/
10 grudnia 2005 at 19:30
żeby mnie tak kobieta traktowała rzuciłbym ją bez wahania poduszką [:]
11 grudnia 2005 at 19:45
po raz kolejny się wpisuje i dalej podtrzymuje swoją opinię o tym blogu -jest bardzo ale to bardzo fajny – jeden na prawde orginalny, aż chce sie czytać
12 grudnia 2005 at 16:24
O kurza twarz, to tak jakby o moim życiu! Tyle, że ja jestem narzeczoną perkusisty. Ale zachowania identyczne. Doznałam deja vu. Przynajmniej mogę się pośmiać trochę z siebie. Może też założę takiego bloga i podlinkuję anonimowo Perkuśnikowi.Niech się zdziwi, albo obrazi.
18 grudnia 2005 at 23:19
Blog jest świetny, odwiedzam regularnie i niecierpliwie czekam na kolejne wpisy.
Sis-rzuć perkusistę, informatycy i programiści są mimo wszystko lepsi, niż muzycy. Wiem, bo przeżyłam muzyka;), a mój informatyk jest naprawdę rewelacja. Widzisz, muzycy są bardziej zapatrzeni w siebie, niż programiści:) A w końcu kto ma być gwiazdą? Kobieta, a nie facet!
Złota myśl na dziś: Programista, nawet kiedy śpi, robi bałagan…
22 grudnia 2005 at 21:06
tadek a co ty nato
2 marca 2006 at 11:42
witam
jetem tu przypadkiem gdyz kiedy mi nudzilo sie wpisalem do wyszuki warki „mam to w dupie”
i po przeczy taniu tych wszystkich textow mam tyko jeden kometaz „opnia jest jak dupa bo kazdy ma inna”
a tak pozatym podoba mi sie twoj blog:)
pozdro
3 lipca 2006 at 01:00
na to wszystko co sie w kraju dzieje to dupa.. jak wszechswiat by nie wystarczyla…