– Napisz coś na blogu…
– Nie mam o czym pisać, nie mam o czym mówić. Mam tylko Ciebie.
Tak naprawdę przez ostatni miesiąc, a nawet dwa moje życie było jak bajka, później jak dramat, a następnie jak horror.
Głównym bohaterem byłam ja. A obok mnie ludzie bliscy, którzy przezywali to na inny sposób. Mogłabym napisać o bajce, albo o dramacie ale coś mnie korci, żeby opisać horror. Ale jeszcze nie czas.
Teraz jest cisza. Czerwona strzała zabrała swoje mebelki i się wyprowadziła. Ja siedzę w naszym dużym mieszkanku i zastanawiam sie co zrobić żeby bylo czysto, ale zapału starcza mi na krótką chwilę. Pocieszeniem moim jest maniek (dwóch imion – Marian Enter), który nie jada już kupy, a zabrał się za ściany. Maniek rośnie, odkrywa że jest psem i że ma narzędzie, które innym samcom służy do sprawiania przyjemności samicom. Maniek wyładowuje swoje emocje na własnej podusi, bądź ulubionym prześcieradle, które zwija w kłębuszek. Ja jestem zaszokowana, ale nie krzyczę. Do czasu jak nie bedzie robił tego na nogach naszych znajomych…
Generał Enter podchodzi do tego z życzliwym uśmiechem. Pies go zmienił. Generał stał się ładodnym człowiekiem, który nie przychodzi już do domu, nie rzuca wszystkiego i nie biegnie do komputera. Teraz wita się ze mna, idzie do psa i zaczyna go głaskać. A pies przynosi mu zabawkę, żeby dostać chwile przyjemności z panem. Jak sie wybawi – idzie spać, a Enter leci do swojej drugiej (mam nadzieję) miłości – komputera.
Podsumowanie 1:
Generał Programista Wielki potrafi wziąć urlop nawet jak go się o to nie prosi, stoi dzielnie obok swojej wybranki i jest dla niej wsparciem. Trzyma się dzielnie i znosi w spokoju jak wybranka wyzywa go przez sen, bo majaczy w gorączce.
Programista zmienia się pod wpływem zwierzątek. Dzielnie kibicuje i się cieszy na widok łajdackich poczynań pupila.
Z ostatniej chwili:
Świat jest szary.
PS. Czy już zagłosowałeś na mnie w konkursie Bloger Roku?
18 stycznia 2007 at 16:17
Dobro czy zło jako takie są równie rzadkie, jak czysta czerń czy biel w przyrodzie…
Pozdrawiam i ściskam mocno!
18 stycznia 2007 at 17:34
Równie rzadkie, jak nowe notki na blogu Jedynej.
18 stycznia 2007 at 20:59
W koncu cos napisalas 😉
Juz myslalem ze nigdy nie doczekam sie kolejnego posta 😀
Write something more! 😀
19 stycznia 2007 at 02:33
O widzę, że macie już grono fanów z Koszalina. 😉 Pozdrawiam
19 stycznia 2007 at 13:30
„Równie rzadkie, jak nowe notki na blogu Jedynej.”
Nie liczy się ilość lecz jakość
19 stycznia 2007 at 19:33
Cóż, raz jest szary, raz jest kolorowy.
Koloruje Wam go przynajmniej psinka. ;]
20 stycznia 2007 at 06:27
Co do tej szarości to się zgodzę, dziwna aura teraz panuje, jak nie depresje to inne badziewia, szczerze mówiąc mam nadzieje, że mnie marny humor niedługo opuści i znów będzie dobrze…
I jestem ciekawa kiedy będę mogła w spokoju zamieszkać ze swoim Grafikiem/Webmasterem, który teraz cieszy się jak dziecko bo dostal pierwszą pracę, za którą co jak co, ale elegancko mu płacą…
21 stycznia 2007 at 00:04
I dobrze, że te posty rzadko się pojawiają. Wydaje się to podnosić ich jakość. Acz… Aż mnie zmartwiło, cóż to za horror…
21 stycznia 2007 at 12:14
Agressiva, może by tak sen zimowy? 😀
21 stycznia 2007 at 21:47
Ciesze się, że wróciłaś.
23 stycznia 2007 at 00:24
szczerze, dawno nie wchodziłem na ten blog, by nie powiedzieć na twoj bolg.
Dla mnie on jest swietnym opowiadaniem, napisanym z cynizmem ale i pewną alegorią…
Jesli chciałaś lub chcesz kiedykolwiek go zakonczyć zastanów sie 2 razy ponieważ są ludzie na niebie i ziemi którzy uważaja go za blog idealny…przynajmniej polski blog idealny.
a co do pieska, macie farta, macie jednego psa a nie [tak jak ja] 2 koty i psa.
[jesli jakies cześci mej wypowiedzi są nie do odczytania przepraszam ponieważ pisałem je pod wpływem pewnej dawki C2H5OH.
Pozdrowienia dla Entera i innych, SchiZz’ma i SchiZz
25 stycznia 2007 at 23:26
eRiZ – przydałoby się, a bardziej przydałaby sie praca. Już powysyłałam mnóstwo cv z moim portfolio. W jednej firmie miejsce mam zaklepane, szefowi spodobały się bardzo moje projekty i jest na Tak, jak znajdzie się miejsce to będę miała job – jak dobrze pójdzie to będę pracowac z moim Mężem 😀
1 sierpnia 2015 at 03:23
I do not see many comments here, it means you have low traffic. I know how to make your page go viral. If you want to know simply search in google for:
Kimting’s Method To Go Viral