Dom pogrążony we śnie. Na dworze światło latarni przypomina, że przyszła jesień.

Enter wyłania się z łazienki:

• MuszÄ™ znaleźć torbÄ™…
• Leży na krzeÅ›le w pokoju
• A nie wiesz gdzie buty?
• KoÅ‚o torby postawiÅ‚am
• A jakÄ… koszulkÄ™ mam zaÅ‚ożyć?
• Na krzeÅ›le wisi.
• A skarpetki ?
• Na koszuli, reszta na stole.

PoszedÅ‚…

Wstaję, powoli idę zrobić kawę. Enter wychodzi. Za chwilę wstaje Ala, kilka minut później Tymon.

Siadamy na naszej sofie –  oni z mlekiem, ja z kawÄ… i oglÄ…damy wiadomoÅ›ci.

Nagle Tymon zaczyna:

• Gdzie tata?
• Na siÅ‚owni.
• A po co?
• Odchudza siÄ™.
• Ale ja chcÄ™ grubego tatÄ™.
• Dlaczego?
• Gruby to miÅ‚y.