panelarrow

Oświecenie

| Komentarze: 2

Pokój GeneraÅ‚a Entera (tak nazywam mojego programistÄ™) jest dość dziwny. Na Å›rodku leniwie leży materac pokryty różowym przeÅ›cieradÅ‚em, na nim trzy poduszki – również różowe. Gdy siÄ™ pytam dlaczego różowy, jest jedna odpowiedz: ”przecież to teraz jest trendy, kobieto!“.

WkoÅ‚o walajÄ… siÄ™ różne kable i sÅ‚yszÄ™ jak do mnie mówiÄ… “generale, generale, dotykaj!!”. Ja im odpowiadam: SPADAĆ!!!. Skarpetki jak mosty zwodzone krzyczÄ…: wody!!!. A sztaluga zawstydzona chowa kredki i chce siÄ™ wyprowadzać. Ale to tylko dodatek – jak ja.

KtóregoÅ› wieczoru przychodzÄ™ do generaÅ‚a , a tu cisza. Nikt nie krzyczy, komputer wyÅ‚Ä…czony. Szukam generaÅ‚a w Å‚azience – może utonÄ…Å‚, w kuchni – może zabÅ‚Ä…dziÅ‚, u współlokatora – może zmieniÅ‚ orientacjÄ™ seksualnÄ….
Na koniec trafiam do magicznego pokoju generała. Szok! Generał leży na materacu, nad głową zwisa mu z sufitu długi kabel z żarówką. Żarówka jest naga, bez spódnicy, a ćmy leniwie krążą wokół jej łona. Stęsknione generała lub ciepła żarówki. A ja głupiutka pytam się:

  • Kochany Generale co robisz?
  • MyÅ›lÄ™
  • A może czekasz na oÅ›wiecenie?
  • Nie pomyÅ›laÅ‚em o tym…
  • Ale to tylko 60 wat
  • To nic nie szkodzi. Może mnie oÅ›wieci i bÄ™dÄ™ lepszym programistÄ….
  • ZrobiÄ™ coÅ› do jedzenia
  • Lepiej zmieÅ„ żarówkÄ™ na 100 wat, BÄ™dzie lepszy efekt.

Obserwacje:

Programista potrzebuje weny. Szuka jej wszędzie. Tak jak człowiek, który chwyta się deski gdy tonie,
tak programista kładzie się pod żarówką, aby go natchnęło.

2 Comments

  1. tak rodzinnie to prosze:
    zona admina:

    http://evil.pl/kya/zona/

  2. Bardzo fajny blogasek.

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *.