Godzina 7:05, telefon wyrywa mnie z objęć Morfeusza.
- Jedyna mam spotkanie, muszę założyć garnitur, nie mam uprasowanej koszuli, ratuj!
- Dobrze..
Idę do niego zaspana. Rozkładam deskę do prasowania, rozkładam koszulę i doznaję olśnienia…
- Generale mam żelazko w ręku i nie zawaham się go użyć…
- Co?!
- Kochasz mnie? Przepraszaj za wczorajszy dzień i mów mi jaka jestem wspaniała, bo Ci koszulę spalę
- Ty jesteś szalona, nie mam czasu…
- Mów… i ciesz się, że nie spytałam się o ślub…
Tu szyderczy uśmiech wkroczył na moją zaspaną buzię.
- Dobra. Kocham Cię i byłem bardzo niedobry…
- A jaka ja jestem?
- Podstępna i złośliwa.
Uprasowałam koszulę i poszłam spać..
Programista staje się bardzo czuły, jeśli nie potrafi czegoś ogarnąć…
21 grudnia 2005 at 18:41
„białe koszule po sznurze szły” 😀 jak dobrze ze ja mojemu jeszcze nic nie musze prasowac 😀
21 grudnia 2005 at 18:44
a na http://www.papalka.prv.pl sa moje swiateczne wypieki 😀 ciasteczka mi wyszly przednio
22 grudnia 2005 at 23:34
Super blog, ciekawie prowadzony, fajny styl pisania, jak dla mnie bomba zaglądam tu prawie codziennie !
23 grudnia 2005 at 21:07
Najlepsze życzenia świateczne i noworoczne!
28 grudnia 2005 at 21:15
Jak ci święta minęły? bo na blogu jakoś cicho :D. napisz może coś ciekawego sie działo u ciebie
pozdrowienia Mirek Turczyn
29 grudnia 2005 at 17:01
bardzo ciekawy blog…:) dosc nietypowy
29 grudnia 2005 at 21:58
swietny blog:D:D:D
29 grudnia 2005 at 22:12
Spodobało mi się strasznie. Przedarłem się przez całego bloga i rozbawił mnie on bardzo… tym bardziej że sam jestem programistą.
Życzę powodzenia w dalszym pisaniu.
30 grudnia 2005 at 12:53
Zajebisty blog, gratuluje
30 grudnia 2005 at 21:48
Szczesliwego Nowego Roku!
31 grudnia 2005 at 01:37
Genialny blog 😀
31 grudnia 2005 at 09:50
Hehe, jaki dziwny zbieg okoliczności… Ja też mam programistę
Może niedługo będę tak samo się nazywała jak Ty… Narzeczona…
Pozdrawiam 
9 stycznia 2006 at 16:20
Dziwny jest ten tekst. Już nie ma o czymś bardziej błahym pisać?
11 stycznia 2006 at 12:29
Spoko spoko….
16 stycznia 2006 at 09:22
Ciekawy blog:)
… zgadnij kto mi podrzucił adres
3 maja 2006 at 13:42
Nader podstępne :D. Ja na szczęście nie muszę się posuwać do takich metod, żeby usłyszeć od mojego Programisty, że jestem wspaniała i że mnie kocha. Sam mi to mówi. Serio ;).
15 marca 2010 at 19:05
29 listopada 2012 at 13:50
Tylko w kobietach nadzieja, że facet będzie rano dobrze wyglądał. Sam tego nie dopilnuje
17 stycznia 2013 at 13:54
Hahaha, nie wiem jak tu trafiłem, ale świetne teksty. Programiści to bardzo pokręceni ludzie
w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście 