Dni biegły powoli. Tak naprawdę nie było o czym pisać.
Ale wczoraj to dopiero byl dziwny wieczór. GeneraÅ‚ postanowiÅ‚ zrobić pranie. ZainstalowaÅ‚ praluniÄ™, otworzyÅ‚ jej duży brzuch.
NapchaÅ‚ ciuszków. WÅ‚Ä…czyÅ‚ programik króciutki, a ona mignęła zadowolona swoim zielonym wyÅ›wietlaczem.
Enter nie chciał mojej pomocy i dopiero gdy skończyło się pralkowe szaleństwo poprosił o pomoc przy rozwieszaniu prania.
Rozmawialiśmy o polityce, o życiu i nagle widzę Generała jak trzyma skarpetkę pod swoim nosem.
- Jedyna, skarpetka dziwnie pachnie.
- Kochany, dziwnie pachnie przed praniem.
- Jedyna, nie wlałaś plynu?
- Nie.
- A wsypałaś proszek?
- Nie. Ty wsypałeś.
- Ja nie wsypaÅ‚em…
Obserwacja:
Programista skupia siÄ™ na rzeczach technicznych. Zauroczony technikÄ… zapomina o dodatkach.
Leżąc w Å‚óżku znowu zaczęła mi siÄ™ faza na dziecko.
- Kochany, zrób mi dziecko.
- Jedyna – możemy najpierw potrenować?
- Kochany, to chociaż królika, ale jak ja sobie dam radÄ™ z jego kÅ‚akami? BedÄ™ miaÅ‚a zgagÄ™.
- Kochana potrenujmy, chociaż królika.
Usnęłam przed treningiem, z myÅ›lÄ… o króliku.
14 marca 2006 at 10:31
mi sie jeszce nie udalo zapomniec nasypac proszku :] ale przyznac trzeba ze roiac pranie czuje sie niczym baletnica z hucie metali ciezkich 😉
14 marca 2006 at 11:34
Co raz bardziej mam wrażenie, że GeneraÅ‚ faktycznie może być prawdziwy – tyle razy miaÅ‚em dokÅ‚adnie takÄ… samÄ… sytuacjÄ™, że aż szok. W każdym razie Å›mieszna sytuacja, ta i ta z królikiem.
14 marca 2006 at 12:47
O co chodzi z tym królikiem?
14 marca 2006 at 12:55
kosmos! ;>
14 marca 2006 at 13:07
wesoÅ‚o masz, nie powiem. jednym sÅ‚owem…kobietka potrzebna do wykonywania zajęć przyziemnych i nie potrzebujÄ…cych zbytniego myÅ›lenia! tylko, że wybór proszku nie jest taki Å‚atwy (jak to mówiÄ… w reklamach;])
14 marca 2006 at 15:33
A nie lepiej pieska?! 😉
14 marca 2006 at 16:03
To dowód na to, że ten blog zmienił swoje oblicze. Kiedyś robiłaś miesięczne przerwy w pisaniu i nie tłumaczyłaś się z tego, a teraz piszesz to jakbyś musiała przeprosić setki czytelników. Smutne.
A drugi dialog chyba już był.
14 marca 2006 at 16:51
Jedyna wiesz co zrob – wez Entera z zaskoczenia. Niektórzy to nazywaja gwalt ale co tam 😀
14 marca 2006 at 17:40
Pozdrawiam!
15 marca 2006 at 09:42
W koÅ„cu powrót w peÅ‚nej formie! A co do pralki – zapomnieć o proszku to jeszcze pół biedy. Gorzej, jakby zapomniaÅ‚ o wsadzeniu prania.
15 marca 2006 at 12:39
Wspaniale zycie. =)
15 marca 2006 at 20:03
Trafilem na bloga przez przypadek, jednak dziekuje opatrznosci, ze dane mi bylo go zobaczyc… Jedyna bez watpienia ma talent do opisywania sytuacji zarowno komicznych, jak i refleksyjnych. Niespelnionych psychoanalitykow, doszukujacych sie problemow miedzy Generalem a Jedyna odeslalbym na zielona laczke… Zycie jest skladowa chwil szczesliwych i prozy dnia codziennego. Jesli ktos nie pojmuje – moze faktycznie odpowiedniejszy dla niego bedzie blog ‚fajniooskiej tshynastkii’. Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy
15 marca 2006 at 23:37
buahahah ! pralka rzÄ…dzi cos czuje ze jeszcze nie jedna jazda bedzie z praleczka
16 marca 2006 at 00:19
x3n: hau hau, noga pieseczku.
16 marca 2006 at 20:40
hue hue hue nie ma to jak odwrocenie uwagi.. czasem i ja jestem zakrecona ze pralke nastawiam bez wsypania odpoiednich srodkow ;D
16 marca 2006 at 23:33
@Edmund
Moze pora juz spac? W gimnazjum lekcje sie wczesnie zaczynaja… Oczka sie kleja i pewnie pomyliles adresy – raczej pragnales zablysnac…
17 marca 2006 at 00:00
x3n, spodziewalem sie tak slabej argumentacji z twojej strony.
17 marca 2006 at 00:34
Argumentacji? Mialem kontrargumentowac zwrot ‚hau hau’ ? Wybacz, teriologia mnie nie kreci…
20 marca 2006 at 19:21
Witam…wpisujÄ™ siÄ™ tu po raz pierwszy, chodź bloga Å›ledzÄ™ juz od jakiegos czasu…zaintrygowaÅ‚o mnie to, że mamy w adresie bloga sÅ‚owo „stringi”. Mój blog: http://www.stringi.eblog.pl. Z przykroÅ›ciÄ… muszÄ™ stwierdzić, iż chyba nie tylko w tym jesteÅ›my podobne. Mimo tego, że nie mam narzeczonego programisty ( w ogóle go nie posiadam na szczęście), to uważam, iż kazda z nas żyje w swoim maÅ‚ym, wÅ‚asnym Å›wiecie. Twój Å›wiat jednak wydaje mi siÄ™ coraz bardziej przerabiany „pod publikÄ™”. Czy to źle?- nie wiem, ale chciaÅ‚abym tylko znac odp na jedno zasadnicze pytanie- czy jestes pewna tego, że GeneraÅ‚ odwzajemnia to, co Ty mu dajesz? ProÅ›ciej mówiÄ…c, czy wiesz na pewno,że on CiÄ™ kocha???
20 marca 2006 at 19:43
Twój blog jest the best. Jestem programistÄ… i sÄ…dzÄ™, że moja kobietka ma to samo ze mnÄ…. Na szczęście Ona też jest programistkÄ… 😉
21 marca 2006 at 21:25
sie dobrali no .. popatrz 😀
23 marca 2006 at 13:16
WÅ‚aÅ›nie przeczytaÅ‚em wszystkie wpisy. Jedyna… rozszyfrowaÅ‚aÅ› nas
25 marca 2006 at 21:32
OMG. Åšwietny blog :>
25 marca 2006 at 23:03
Ja też przeczytaÅ‚em wszystkie wpisy i jedyne co mi siÄ™ nasuwa to to że poziom bloga spada na Å‚eb na szyjÄ™. Czyżby efekt spowodowany nadmiernÄ… popularnoÅ›ciÄ…? Zbyt duża, że tak to nazwÄ™, presja? Aby być ciÄ…gle ‚na topie’, na czole w Wykopie itp. itd.
Czyżby pojawiÅ‚ siÄ™ nam efekt wykopu ale nie dziaÅ‚ajÄ…cy na nadmiernÄ… oglÄ…dalność i powodujÄ…cy czasowe wstrzymania dostaw prÄ…du ale wÅ‚aÅ›nie presja wywierana przez rzesze fanów wrÄ™cz blokuje i sprawia że posty ukazujÄ… siÄ™ z przymusu a nie z chÄ™ci napisania czegoÅ› ciekawego tym przez tak wielu lubianym lekkim jÄ™zykiem „i z fochem” ;> ?
25 marca 2006 at 23:28
Do „wykopu” siÄ™ nie dopisaÅ‚am. A może to przez takich jak Ty nie piszÄ™. Szukasz dziury gdzie jej nie ma. Na razie jest cisza, bo czasem musi być.
Lepiej dopisz mnie na wysypiska. Lubisz to robić?
25 marca 2006 at 23:36
Do ‚wysypiska’? Nie, skÄ…dże. Nie potrafiÅ‚bym. Zbyt dużo prawdy o sobie wyczytaÅ‚em z tego bloga. To co napisaÅ‚em w poprzednim komentarzu to tylko luźne wywody… Chyba CiÄ™ nie uraziÅ‚y?
25 marca 2006 at 23:54
Jest dobrze. Mój spadek formy spowodowany jest brakiem seksu.
26 marca 2006 at 12:59
Generale… nie dopsz… nie dopsz…. Twoja kobieta na cos narzeka…
26 marca 2006 at 16:43
To co, może jakaÅ› petycja? 😉
27 marca 2006 at 15:39
taaaak…petycja? TAAAK… może tak:
A teraz w wersji dźwiÄ™kowej…: Å›ciÄ…gnij i posÅ‚uchaj tutaj
😉
28 marca 2006 at 11:17
o w mordÄ™ jaka wazelina.
29 marca 2006 at 23:11
Uwaga na króliki mogÄ… nieźle ugryźć, wiÄ™kszość czasu spÄ™dzane w zoo może spowodować zaburzenie wzroku wszÄ™dzie zaczyna siÄ™ widzieć MaÅ‚pki, ten efekt jest bardzo podobny do efekty dÅ‚ugotrwaÅ‚ej narkozy komputerowej najpierw widzisz Ekran, potem Monitor, Potem Åšwiat, a na samym koÅ„cu siÄ™ zamykasz bez możliwoÅ›ci restartu wiÄ™c uwaga bo w tym Å›wiecie nie ma Chucka, jesteÅ› tylko ty i………???
30 marca 2006 at 00:32
boze, musze zrobic pranie. ze tez mi sie przypomnialo.
31 marca 2006 at 21:30
Prawdziwą Pralką jest komputer całkowicie wkręci cie na niskich obrotach a gdy już wejdziesz i włączysz będzisz działać tam przez cały czas, bez mrugnięcia okiem
Åšwiat istnieje poza kompem…. ale nie zawsze można siÄ™ bez nich obejść…!!!
1 kwietnia 2006 at 00:00
Siedzenie non stop przed komputerem to uzaleznienie. To tak jakby sie bawic caly dzien kalkulatorem, moze i ma wiecej funkcji i przyciskow, ale to tylko narzedzie
1 kwietnia 2006 at 23:21
Kiedy bedzie nastepny wpis :>
4 kwietnia 2006 at 00:31
Odstęp liryczny -> Programiscie trudno sie zaangazowac, a jak sie zaangazuje, to trudno mu utrzymac wszystko tak jak powinno byc, ta praca pochlania za duzo zycia Tudno znalezc programiscie kobiete ktora by to zrozumiala pozdrawiam!
4 kwietnia 2006 at 15:24
Co się stało, że mój ulubiony blog nie jest prowadzony. Prawie codziennie zaglądam do Ciebie aby przeczytać o tym co się u was dzieje. Proszę nie nie zawiedź mnie i innych, których tak do siebie mocno przywiązałaś.
5 kwietnia 2006 at 09:40
Proponuje powoÅ‚ać komisjÄ™ do zbadania sprawy zaniechania publikacji tego blogu. 😉
5 kwietnia 2006 at 22:07
szanowna Jedyna, napisz cos w koncu :]
5 kwietnia 2006 at 22:51
Miło mi się czyta Twojego bloga. Masz ciekawy sposób pisania. Brawo! Jednak cosik ostatnio cisza
4 listopada 2006 at 10:55
Ja jestem KRÓLIK. Tak brzmi moje nazwisko. Życzę pomysłu, ale to prawda.
23 czerwca 2008 at 08:56
exstra