Wieczory spÄ™dzamy oglÄ…dajÄ…c seriale. Na poczÄ…tek "Soprano", później inny serial, a nastÄ™pnie znowu "Soprano". Popijamy wino i jest albo nie jest fajnie – zależy od wieczoru. Pewnego razu korzystajÄ…c z przerwy serialowej, przebraÅ‚am siÄ™ (zaÅ‚ożyÅ‚am spodnie różowe od pidżamy) i zasiadÅ‚am w fotelu:
- Jedyna, wyjdziesz ze mnÄ… z psem?
- Nie, bo się przebrałam.
- Bluzę założyłaś.
- Nie. Nie wiesz jak byÅ‚am dziÅ› ubrana…
- No…miaÅ‚aÅ› inna bluzÄ™.
- Nie zwracasz uwagi jak jestem ubrana?Ja wiem nawet jakie miałeś skarpetki.
- Bo mi je daÅ‚aÅ›…
Patrzę się na niego i nie wiem po co mu okulary jak i tak mnie nie widzi. Czy się obrazić, czy zdjąć mu okulary i dać mu w głowę.
- Kochany, jakbym byÅ‚a wysmarowana gównem, a miaÅ‚byÅ› nos zatkany, też byÅ› nie zauważyÅ‚.
- Uwielbiam te twoje celne porównania…
23 kwietnia 2007 at 15:22
takie sobie… dość kolokwialne;p
23 kwietnia 2007 at 16:07
Jedyna, my też je uwielbiamy 😀
23 kwietnia 2007 at 23:03
True true.
Faceci nie majÄ… czegoÅ› takiego jak pamięć do ubioru pÅ‚ci przeciwnej 😉
A porównanie rzeczywiście celne
24 kwietnia 2007 at 09:21
No to fakt ostatnio dostalem po glowie, ze nie zapytalem zony skad ma czerwony pasek, ktory kupilismy razem 3 dni wczesniej….
Ale za to faceci pamietaja gdzie jest wyjscie z galerii handlowych 😀
25 kwietnia 2007 at 21:53
Też czasami mam ochotę ściągnąć mu okulary i trzepnąć porządnie na opamiętanie ;]
Jednak w sumie , gdybyś kupiła nowy komputer lub coś podobnego od razu by zauważył a i ciekawy temat do rozmowy by się znalazł
29 kwietnia 2007 at 00:52
@imperator:
false moj drogi, false.
Niektóre modele, te nowsze zwÅ‚aszcza dysponujÄ… czymÅ› takim jak cache’owanie schematu ubioru partnerki ;]
Tak czy siak, czytając tego bloga odnoszę wrażenie, że Jedyna jest nadwyraz tolerancyjna..
1 maja 2007 at 20:50
właśnie znalazłem tego bloga i stwierdzam, że jest bardzo fajny
Zacznę go czytać!
Pozdrawiam! ^^
3 maja 2007 at 12:48
JakieÅ› parÄ™ dni temu odkryÅ‚am Twój blog i po prostu do dziÅ› nie mogÄ™ siÄ™ od niego oderwać – też jestem dziewczynÄ… programisty, linuxowca, maniaka gitary, robienia zdjęć, którego caÅ‚ym życiem jest komputer, a jak nie komputer, to inne pasjonujÄ…ce rzeczy, do których – ma siÄ™ rozumieć – też komputer wykorzystuje 😉 Godzinami siedzi w Å‚azience robiÄ…c kupÄ™, a na moje 10 zdaÅ„ które wypowiem, odpowiada mi jednym ‚no’ 😉 Nie wiem czy wszyscy programiÅ›ci to osobny gatunek, z którymi ludzkość siÄ™ nigdy nie dogada i nie wiem, co w nich takiego, że tak przyciÄ…gajÄ… swoimi dziwactwami 😉 W każdym razie zwiÄ…zek duszy artystycznej z typowym Å›cisÅ‚ym umysÅ‚em jest prawie sportem ekstremalnym, no ale z drugiej strony – to takie ‚jazzy’ w tych czasach….;P
4 maja 2007 at 16:50
trafilam na ten blog przypadkiem… ale jak juz zaczelam czytac to nie moglam sie oderwac… to jest swietne co piszesz i w jaki sposob… pozdrawiam Cie serdecznie
5 maja 2007 at 19:16
Hmmm – Jedyna, jestes naprawde cierpliwa i wyrozumiala osoba, ale my informatycy takich wlasnie potrzebojemy i swiat nam sie wali na glowe jak odchodzicie. Grunt to sie nie denerwowac
12 maja 2007 at 03:20
Na bloga dotarÅ‚em podążajÄ…c za jakimÅ› linkiem. PrzeczytaÅ‚em ten wpis i dodaÅ‚em do subskrybowanych kanałów RSS (a wÅ‚aÅ›ciwie Atom 😉 ). Później przeczytaÅ‚em caÅ‚ego. Od deski do deski.
Tak trzymać. Bardzo podoba mi się ten styl pisania. I to spojrzenie z innej strony. Moim zdaniem jeden z lepszych blogów.
12 maja 2007 at 20:07
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/Krzysztof_Majchrzak_STG.jpg
Krzysztof Majchrzak STG
12 maja 2007 at 21:40
Jestem tutaj pierwszy raz i, jak niejeden, także przez przypadek. NaprawdÄ™ Å›wietny blog. Szczerze mówiÄ…c trochÄ™ wczuÅ‚am siÄ™ w sytuacjÄ™ poznajÄ…c bliżej życie innych… Jedyna, jesteÅ› jedynÄ…. I powiem Wam jeszcze że każdy zawód faceta coÅ› mu dodaje. Mój- stolarz i choć przynosi do domu niezÅ‚e (maÅ‚o powiedziane) korzyÅ›ci pieniężne także ma swoje mÄ™skie zawodowe kombinacje. Jedynie godziny pracy przeszkadzajÄ… mi w normalnym funkcjonowniu… Ale cóż, trzeba siÄ™ przyzyczajać do bycia jedynÄ……w domu. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. Na pewno bÄ™dÄ™ wpadać tutaj czÄ™sto. (Escape:))
22 maja 2007 at 20:35
A jak Ci okazuje miłość? Pytałaś?
24 maja 2007 at 07:18
Jeżeli uważasz, że facet jest (a przynajmniej powinien być!) z TobÄ…, bo wyglÄ…dasz, uważasz, że Twój wyglÄ…d jest istotnÄ… częściÄ… tego-co-jest-miÄ™dzy-wami, to raczej nie powinienem u Ciebie nic a nic komentować (zresztÄ… zajrzyj do mnie). PomyÅ›l, z kim byÅ‚by za 30 lat – zaraz po momencie, kiedy kruchość ludzkiego istnienia wyjdzie Ci na caÅ‚e ciaÅ‚o, a wyskubane brwi, makijaże i za ciasne ciuchy bÄ™dÄ… na powrót wzruszajÄ…ce. Może uważasz, że starość powinno siÄ™ przeżywać w samotnoÅ›ci? Za dużo i za gorzko pisaÅ‚bym, skasowaÅ‚em poÅ‚owÄ™ komentarza.
25 maja 2007 at 15:07
Kiedyś przez pół roku chodziłam w pewnych bucikach, a on nawet nie odróżniał starych od nowych! Mało tego, jak zmieniłam długość włosów to też nie zauważył. Tacy już są faceci
4 września 2010 at 21:33
Do ‚Myszka” – radzÄ™ Ci gasić Å›wiatÅ‚o, jak za dÅ‚ugo siedzi w toalecie- zobaczysz, przejdzie jak nic:_)