Wczoraj nocowaÅ‚am u GeneraÅ‚a. ObudziÅ‚am siÄ™ w nocy i ujrzaÅ‚am odkryte rubensowskie ciaÅ‚o na skraju Å‚óżka. PomyÅ›laÅ‚am narysujÄ™, ale sen mnie wzywaÅ‚. ChciaÅ‚am przykryć, ale zastanawiam siÄ™ czy zasÅ‚użyÅ‚. Nie miaÅ‚am czasu na analizÄ™, przykryÅ‚am ciaÅ‚o i poszÅ‚am spać. A we Å›nie znowu to same ciaÅ‚o. ObudziÅ‚ mnie krzyk:
- Wstawaj!
Postanowiłam zignorować. Ale znowu to samo:
- Wstawaj!
- Mamo, jeszcze trochÄ™…
- Do mnie mówisz mamo?
Otworzyłam jedno oko. bo drugie nie chciało patrzeć się na ten świat.
- Czego ty chcesz?
- Åšniadania.
- To sobie zrób…
Zamknęłam oko. Gdy wstaÅ‚am Generala już nie byÅ‚o. JesteÅ›my jak koty: rano wstajemy, wychodzimy i idziemy do innych życiowych "Å›mietników" a nocami siÄ™ spotykamy. Wieczorem GeneraÅ‚ jest zmÄ™czony, a ja chcÄ™ rozmawiać. Rano on chce rozmawiać, a ja spać.
Obserwacja:
Programisci lubią robić figle swoim wybrankom rano. Mają wtedy największy zapał. Jak nie mogę oddychać w nocy to znak że Enter zatkał mi nos, bo chrapałam.
31 stycznia 2006 at 17:17
A u mnie odwrotnie: ja rano mogÄ™ spać do bólu, a moja kobieta od samego Å›witu chciaÅ‚aby wstawć, rozmawiać, wyjść gdzieÅ› i takie tam…
31 stycznia 2006 at 17:17
to ja mam odwrotnie. wieczorem ja mogle dlozej siedziec, ale za to spie dlozej od mojej lepszej polowy no ale ja nie jestem programista
31 stycznia 2006 at 21:24
A u mnie jest podobnie jak u „MySZ-y” Mój programista chciaÅ‚by dÅ‚użej spać, a ja juz od samego rana na nogach 😀
1 lutego 2006 at 11:59
Super blog. Trochę się uśmiałem. Hehe. Czy twój programista ma gg albo coś takiego? Przeczytałem wszystkie notatki. Żaden blog mi się jeszcze tak nie podobał. Wpadnij na mój http://www.piotrekpicia24.blog.onet.pl
3 lutego 2006 at 18:38
Ja i mój luby gRAFik nie rzadko wstajemy dopiero na obiad;) Lubimy dluuuugie poranki:P
6 lutego 2006 at 20:24
czasem budze sie w nocy. nie moge odwrócić twarzy – to znak ze mój programista trzyma mnie za buźkÄ™ bo zgrzytam zÄ…bkami 😛
24 lutego 2006 at 21:55
Z tym robieniem niespodzianek to szczera prawda 😀
Tyle, że u mnie jest troszku inaczej, bo to ja jestem programistkÄ… (no już prawie 😛 ) a mój luby nie, wiÄ™c siÅ‚Ä… rzeczy to ja robiÄ™ niespodzianki z rana a on chce spać >.
25 marca 2006 at 08:23
My wieczorem oglÄ…damy coÅ› do 1-2 oczywiÅ›cie ja zasypiam i najczęściej nawet nie wiem kiedy A.J. siÄ™ wyniósÅ‚ do swojego łóżka (mamy zachowywać pozory- chociaż) 😉 Potem nad ranem ja przechodzÄ™ do niego tylko po to żeby od razu zasnąć… NajchÄ™tniej do 12 ale to tylko w niedziele i zawsze jest przepychanka kto pójdzie po kawÄ™. Nawet kiedyÅ› siÄ™ dowiedziaÅ‚am ze ja, bo ja leże bliżej brzega, chce zaznaczyć że to byÅ‚a kanapa z dwoma brzegami, jako takie od Å›ciany nie wystÄ™powaÅ‚o
7 grudnia 2008 at 10:43
jak juz pisałam mój programista śpi do południa aja buszuję od rana