WyruszyliÅ›my póżnym popoÅ‚udniem na zakupy. Ja, jako dobra córka postanowiÅ‚am mamie kupić na upalne dni wiatrak. Dla mnie, skÄ…pego czÅ‚owieka to byÅ‚a bardzo ważna wyprawa (i bardzo mÄ™czÄ…ca). GeneraÅ‚ również postanowiÅ‚ sprawić sobie jakiÅ› prezent.
ZaczÄ™liÅ›my wyprawÄ™ od dusznego (i bez żadnego odÅ›wieżacza) autobusu do miejsca Generalskiej mÄ™ki (czyli do Janek). OczywiÅ›cie skÄ…pstwo siÄ™ udzieliÅ‚o i kupiliÅ›my coÅ› do picia i hot-doga. Kubeczek zostawiliÅ›my przezornie w plecaku (jak zakoÅ„czyliÅ›my buszowanie w IKEA to napeÅ‚niliÅ›my go znowu). WÄ™drowaÅ‚am miÄ™dzy póÅ‚eczkami nadzorujÄ…c swoje wydatki. GeneraÅ‚ zmieniaÅ‚ barwy, aż siÄ™ znudziÅ‚.
- Szybciej… Mam dość..
W następnym sklepie szukaliśmy wiatraka.
- Jedyna, to nie wiatrak to wentylator!
- Kochany, wieje?
- Tak
- To wiatrak…
Dziwnym trafem znaleźliÅ›my siÄ™ przy komputerach. Oczy generaÅ‚a zabÅ‚ysÅ‚y niczym latarnie po zmierzchu. Nie czuÅ‚ już zmeczenia, staÅ‚ siÄ™ lekko pobudzony i chÄ™tny do chodzenia. StanÄ™liÅ›my przy póÅ‚ce z Mac Mini…
- Kochana, może sobie kupie..
- Może kupisz… stać CiÄ™?
- Stać.
- To bierz.
WziÄ…Å‚. SzukaliÅ›my myszki, klawiatury i byÅ‚ na tyle uprzejmy, miÅ‚y i radosny, że Å‚askawie pozwoliÅ‚ mi wyrazić zdanie na temat klawiatury. ZnalazÅ‚am wiatrak i wyszliiÅ›my. GeneraÅ‚ jak nigdy wczeÅ›niej wziÄ…Å‚ wszystkie torby i już go krÄ™gosÅ‚up nie bolaÅ‚, autobus nie Å›mierdziaÅ‚ i ja byÅ‚am nagle taka wspaniaÅ‚a dla niego. OczywiÅ›cie przez caÅ‚Ä… drogÄ™ trzymaÅ‚ kurczowo swój nowy nabytek i caÅ‚e 20 minut opowiadaÅ‚ o zaletach maca…
PoszÅ‚am do domu. Nie byÅ‚o mnie dwie godziny. Nie zadzwoniÅ‚…
OBSERWACJA 1:
Spokojnie można robić zakupy jak programista kupi sobie zabaweczkę.
Można robić wszystko i iść wszÄ™dzie. MyÅ›lÄ™, że gdybym stanęła nago albo powiedziaÅ‚a: "kochany, noga mi odpadÅ‚a" to usÅ‚yszaÅ‚abym "tak, tak masz racjÄ™…".
OBSERWACJA 2:
Programista, kiedy kupuje zabawki zmusza do słuchania opowieści o tym sprzęcie. Gadać może tylko o tym.
Trzeba wówczas przytakiwać i udawać, że siÄ™ sÅ‚ucha, a wtedy jest jest szansa na takie sÅ‚owa:
"Jedyna… jaka ty jesteÅ› wspaniaÅ‚a…"
3 lipca 2006 at 16:18
Mac’a sobie kupil? Stac go na to?:o 😉 no to gratuluje nowego nabytku:)
3 lipca 2006 at 19:13
:>
I to jest wÅ‚aÅ›nie sedno. Nasz zwiÄ…zek przeżyÅ‚ swój renesans w momencie, gdy dziewczyna pozwoliÅ‚a mi kupić sobie nowe bebechy do komputera. 😉
3 lipca 2006 at 19:52
No, no… Bogatego masz Admina, skoro stać go na Maca Mini
Ale gratuluję nowego nabytku, Maki to wdzięczne komputerki.
3 lipca 2006 at 20:26
Jedyna… Może wzorem tego, co siÄ™ staÅ‚o z jego ircowym nickiem, zaczniesz go od teraz nazywać iGeneraÅ‚em? ;]
3 lipca 2006 at 21:26
okhan, mój GeneraÅ‚ klepie kod, a nie adminuje…
3 lipca 2006 at 21:30
gratuluje malenstwa 😛
teraz wasz zwiazek jest pelniejszy 😀
3 lipca 2006 at 22:57
Ja bym nie kupiÅ‚ Mac-a po tym jak przy takowych troche posiedzialem…
4 lipca 2006 at 04:09
Mac Mini -> Zabaweczka ? 😐
iGeneraÅ‚… xD
4 lipca 2006 at 08:57
Hm hm hm. Nie mogÄ™ pojąć po co mu mac? Jest owszem fajny, malutki i dizajnerski… ale jak tu przy tym grzebać, czy generaÅ‚ nie zwróciÅ‚ na to uwagi?
4 lipca 2006 at 12:51
No i bingo! 😀 Pogratuluj iEnterowi ;). Apple Computer Inc. ROX :D. A co do tego, że teraz w jego życiu jest nowa miÅ‚ość – w koÅ„cu to:
a) Mężczyzna
b) Programista ;). Można byÅ‚o przewidzieć ;). Mój kochany Programista ma to samo ;). SwojÄ… drogÄ…, produkty Apple takie jakieÅ› sÄ…. Ja np. mówiÄ™ do mojego iPoda… 😀 Mój Programista też siÄ™ ze mnie Å›mieje ;).
Pozdrawiam
4 lipca 2006 at 18:20
ja mam obiecanego Maca 😀 jak bede grzeczna dziewczynka
4 lipca 2006 at 23:13
papalka, mój Å‚askawie panujÄ…cy zaÅ‚oźyÅ‚ mi konto na swoim maczku, ale nie powiedziaÅ‚ jak go wÅ‚Ä…czyćÂ
5 lipca 2006 at 11:43
Do maka kupuje sie tylko oryginalna klawiature apple
5 lipca 2006 at 13:01
Orginalnej klawiatury nie było..Ale można stosować klawiaturę z usb
5 lipca 2006 at 17:39
Mac chyba przestaje być mac’iem gdy nie ma oryginalnej klawiatury apple’a. 😉
6 lipca 2006 at 20:11
mmmm… mini mac.. mini mac
8 lipca 2006 at 04:58
mac’i sa do pupy ,najchetniej to bym takim rzucil za okno z 4 pietra… IMO 😉 blog fajny
8 lipca 2006 at 13:23
Moja dziewczyna twierdzi, że jestem taki sam jak generaÅ‚ „Straszne….” 😛
8 lipca 2006 at 23:41
WiÄ™c macie już wreszcie idealny zwiÄ…zek 2+1 😉
9 lipca 2006 at 17:26
hmm a kiedy chrzciny?
pogratuluj nowej zabawki.. mi się marzy mac book (może za jakieś 10 lat)
10 lipca 2006 at 19:43
Im dalej w las tym gorzej. Poziom humoru na tym blogu drastycznie spaÅ‚. Z każdym wpisem wydaje mi siÄ™, że gorzej już nie bÄ™dzie…a jednak.
10 lipca 2006 at 20:05
Marta, może to te upały powodują, że jesteś tak negatywnie nastawiona?
10 lipca 2006 at 23:29
Ale patrzcie, w Marcie B. jest jeszcze ta podświadoma nadzieja, że jednak się poprawi.
10 lipca 2006 at 23:33
Ludzie, to blog, nie strona kabaretu. Życie dyktuje różne scenariusze i nie zmuszajcie Jedynej by pisała żeby was rozbawić. Trochę zrozumienia. I nie chcę słyszeć więcej tych beznadziejnych narzekań. Pozdrawiam Jedyna.
16 lipca 2006 at 00:56
Bloga genialny, nie martw siÄ™ opiniami innych, o moim czÄ™sto też sÄ… takie komentarze. Ludzie po prostu nie rozumiejÄ… jego zaÅ‚ożenia. Czytam Twojego bloga jak bym czytaÅ‚ o sobie… to straszne co komputery z nami robiÄ…. Pozdrawiam i życzÄ™ powodzenia.
17 lipca 2006 at 12:41
imac
17 lipca 2006 at 13:20
Mac: zaleta: brak zalet ;]
W każdym dorosÅ‚ym jest dziecko… Ciekawe czy jakby narzeczona dostaÅ‚a nowÄ… sztalugÄ™ etc. to by nie szalaÅ‚a 😀
3 października 2006 at 18:45
OsobiÅ›cie od mini Mac’a wolÄ™ big Mac’a, ale to chyba tylko zależy pod upodobaÅ„…