panelarrow

Zabawa w podchody…

| Komentarze: 18

Od pewnego czasu nasz domek stał się znów pełen ludzi. To jest nawet miłe.

Za to wczoraj Enter powiedział coś takiego (tylko w inny sposób):

  • Halo zmykajcie chcę zostać sam z moją kruszynką.

Przygotował film typu „łatwy i przyjemny”. Wszystko było fajnie, ale nadal siedział przy komputerze.

Ja zajęłam miejsce wygodne, założyłam bluzę z kapturem, bo zrobiło się zimno. Zaczęła się czołówka filmu – początek był do zniesienia, ale jakoś oko mi się zamknęło: na początku jedno, później drugie i zaczęłam kimać. Co jakiś czas otwierałam oczy, żeby Enter widział jakieś zainteresowanie wspaniałym filmem który wybrał. Ale nagle uległam i usnęłam.

Tak się zakończył nasz romantyczny wieczór :)

Dziś miał być kolejny romantyczny wieczór. Enter powiedział:

  • Złotko, będziemy sami.
  • U hu hu – odpowiedziałam a w moim głosie zabrzmiała zapowiedz szalonego wieczoru..

Chcąc podkreślić rangę szalonego wieczoru postanowiłam wytrzeć kurz z telewizora.

Ale mój Generał postanowił o 17 powiedzieć mi przez GG:

  • Kochana, idę na piwo…
  • Kochany – dobrze, idź.

Takim to sposobem skończył się kolejny romantyczny wieczór.

Podsumowanie:

Enter dobry jest w programowaniu, ale romantyczne wieczory nie dają się wyklepać.

18 Comments

  1. Trzeba napisac jakiegos manuala 😀 pozdrawiam!

  2. E? Powiedziałaś, że może iść, to poszedł. Co w tym dziwnego?
    Mógł co najwyżej pomyśleć, że nie zależy Ci na wspólnych wieczorach.

  3. czytam, czytam i coraz bardziej swojsko. obserwowanie mojego programisty przed jego komputerem jak na razie jest dla mnie dziwnie przyjemne ^^

  4. @zdz
    w sumie typowe podejscie faceta jest wlasnie takie… skoro powiedziala, ze ma isc, to idzie. Tyle ze jednak czasem trzeba wiedziec, ze kobieta mowi jedno a chce co innego… jedyny problem jest w tym zeby to wyczuc. 😀

    ps. jestem facetem

  5. zaraz, zaraz..
    od tak powiedziałaś, że ma sobie iść na piwo ?!
    a gdzie foch międzynarodowy ?!

  6. @ludwikc ale to koniecznie musi byc napisane przez nowa jednostke socjologiczna zwana „narzeczona programisty” 😀

  7. Hmm a myślałam, że już w sumie gorzej być nie może.. 😛
    Romantyczne wieczory w pojedynkę.

    @papalka – działamy z tym manualem ? 😀

  8. hm… powiedzial bym brzydko do d**y se manuala napiszcie ;p

  9. @Takusia – wiesz ze z Toba zawsze 😉 kupie żubra…
    @Acid… jeee krecha jak ode mnie do Wro 😉

    Jedyna zapraszamy do kółka 😉

  10. ja tak szybko nie dochodze :>

  11. Z moim byłym było podobnie… co tu dużo mówić. Jedyna próbuje sie do Ciebie dobić na maila, ale nie odpowiadasz…
    Dołącz proszę mojego bloga, a raczej fotobloga http://magdatur.blogspot.com/ do linków na swojej stronie.

  12. Po przeczytaniu kilku wpisów stwierdzam że: a. Dobrze że zrezygnowałem z planów zajmowania się programowaniem zawodowo b. i tak w sumie wiele to nie pomogło c. Cholera, jest już czwarta…
    Powodzenia w użeraniu się z informatykiem. 😉
    Pozdrawiam serdecznie

  13. Kliknijcie tu.

    To wyżej było po to żeby ktoś się zainteresował moim postem, a teraz zapraszam na mój blog http://www.cape444.wordpress.com

  14. Po co puszczałaś? Trzeba się było potargować, albo chociaż wywołać mały wyrzut sumienia: „kochany, dziś mieliśmy być razem, ale jak naprawdę chcesz, to nie ma sprawy”…
    W ogóle to tendencyjny wpis z rodzaju „ach, ci faceci co nie rozumieją babek” i już.

  15. no cóż męskie życie :)

Skomentuj brydka Anuluj pisanie odpowiedzi

Wymagane pola są oznaczone *.