panelarrow

Zabaweczka

| Komentarze: 6

Od rana dzwonił telefon. Programista, należy pamiętać,  zawsze ma coś do powiedzenia.
Generał oznajmił, że zrobił sobie prezent. Pomyślałam,  fajnie,  ślepej kurze też należy się ziarno.
Przychodzę do niego i od progu słyszę:

  • Jedyna nie zgadniesz co sobie kupiłem. Masz trzy próby.
  • Bluzkę?
  • Nie.
  • Perfumy?
  • Nie. Podpowiem – będziesz mogła z tego korzystać.
  • Wibrator!
  • Blisko, ale nie.
  • To nie wiem.
  • Odkurzacz do klawiatury!
  • Żartujesz kochany?
  • Zobacz jaki zajebisty, podłączany pod USB i nieźle ciągnie…
  • Dobra… zapalę papierosa…

Nie było go dwie godziny… Miał nową zabawkę.

Obserwacja:

Programista zawsze zaskakuje. Ma zabawkę i bawi się jak dziecko. Małe a cieszy.

Z życia:

  • Kochany dlaczego nie kupujesz mi kwiatów?
  • Kupiłem Ci bułkę – na dodatek z serem. To jeszcze mało?!
  • Kocham Cię Generale. Ty wiesz co lubią kobiety…

6 Comments

  1. Tak się zastanawiam… Jeśli to żart, to średnio śmieszny. Jeśli z nim naprawdę jesteś, to dlaczego? Dla kasy? Strasznie przykra sprawa:-|

  2. Gdybym miała być z kimś dla kasy wybrała bym mężczyznę który by miał 6o lat, lub więcej.
    Nie chciałby seksu. A dotykając mojego kolana doznawał by rozkoszy. A może spuszczał by się na sam mój widok, jestem nie miła przepraszam, ale ty też. Miałabym innego popychacza na boku.
    A rano zakrywała bym lustro, żeby nie patrzeć się na siebie. Byłabym gorsza od prostytutki. Bo one męczą się tylko
    godzinę. Jeżeli masz kłopot bo jesteś z kimś dla kasy to nie doszukuj się w życiu innych swoich wzorców postępowania. Nie osądzaj jeżeli nie znasz. Życie jest za krótkie. A ja mam za dużo kłopotów, żeby widzieć wszystko w czarno białych barwach. Chciałabym napisać Ci coś przykrego, ale jakim ty jesteś człowiekiem, że sie sam siebie wstydzisz ( nawet się nie podpisałeś) wstydzisz się siebie? Dlatego życzę Ci żebyś człowieku trafił na takiego Entera, albo Panią Spację.

  3. Wydaje mi sie ze gosciu jest wporzo. Blyskotliwy, inteligenty, z poczuciem humoru. A ze ma fazy to juz taki zawod. wydaje mi sie ze wszyscy programisci to zarabisci kolesie. Postarajcie sie nas zrozumiec!! 😉

  4. Czytam te przygody kapitana Entera już od dawna. I chę spostrzec, żę zachwycam się opisami autorki, która tak ciekawie opisuje przeżycia i spotkania z sytuacjami w swoim życiu :-) . Czytam, i widzę praktycznie blizniacze podobieństwo do pewnej pary. Która ma no nie mal jedentyczne przeżycia, co do twoich opisów. Wcześniej, uważałbym takie historie, za błyskotliwośc fantazji i zbiegu okoliczności. Ale teraz, kiedy właśnie znam typiczną rodzinkę informatyków, powiem, że jest to właśnie niemal że absolutnie podobne i co najciekawsze absolutnie wiarygodne i prawdziwe!!!

    Niestety najczęściej, prawdziwszej krwi Inforamtycy do konca tak mają! I nie am się czegoś dziwić, już tak jest :)

  5. Dobrze jest bawić się zabawkami, a nie ludźmi 😉

Skomentuj ktos Anuluj pisanie odpowiedzi

Wymagane pola są oznaczone *.